O „public relations w świątecznym nastroju” pisze na łamach Gazety BCC Elżbieta Kisielewska. Autorka tekstu przypomina specjalistom PR jak zadbać o to, aby w świątecznym okresie wypaść jak najlepiej. Jak się okazuje z pozoru banalna czynność, jaką jest wysyłanie świątecznych życzeń wcale nie jest taka prosta. Najważniejsza jest aktualna baza danych, bo „nie ma nic gorszego jak kartka z życzeniami wysłana do zaprzyjaźnionej lub potencjalnie ważnej dla nas firmy na nazwisko prezesa, dyrektora czy pracownika, który właśnie już kwartał temu (albo i rok) przestał tam pracować”. Ważny jest pomysł na kartkę, prezenty i logo. „W grudniu wypada sobie przypomnieć, że istnieje jeszcze cały wachlarz działań skierowanych do własnych pracowników, czyli PR wewnętrzny” – pisze Kisielewska. Autorka radzi, co robić, aby nie tylko w święta, ale przez cały rok być szefem idealnym. Podstawą są szkolenia, również szeregowych pracowników, sesje integracyjne, bo „zgrany zespół pracuje skuteczniej i gazetka firmowa w Intranecie, dzięki której „korytarzowe plotki stracą na atrakcyjności”.