.

 

MSL Group Polska: dwóch dyrektorów i jednego managera mniej

dodano: 
17.09.2012
komentarzy: 
16

Z agencją MSL Warsaw pożegnała się w sierpniu dyrektor zarządzająca - Monika Perek. Teraz odchodzi Barbara Sołtysińska, wcześniej dyrektor strategiczna grupy, która przejęła część jej obowiązków. Od października dla Ciszewski MSL Financial Communications nie będzie pracowała Alicja Górka, która była managerem odpowiedzialnym za tworzenie strategii komunikacyjnych i nowe projekty biznesowe.

Jak wynika z informacji przekazanych PRoto.pl przez CEO MSLGROUP Poland, Jerzego Ciszewskiego, po zakończeniu współpracy z Perek, część jej obowiązków przejęła Barbara Sołtysińska. „Niestety (dla naszej grupy)  podjęła ona decyzję o rozpoczęciu kariery  zawodowej –  po części na własny rachunek” – dodał. Rzeczywiście, Sołtysińska zdradziła PRoto.pl: „Dostałam możliwość odpowiadania za inną agencję i tę możliwość przyjęłam”. Choć zostanie prezesem agencji PR, na razie nie chce zdradzać, której konkretnie. Tymczasem nadzór nad MSL Warsaw przejął sam Jerzy Ciszewski, który zapewnia o dobrej kondycji finansowej firmy i silnym portfolio klientów.

Na temat odejścia z Ciszewski MSL Financial Communications jej strategy & business development managera wypowiedział się z kolei Paweł Tomczuk, general director agencji: „Alicja Górka zdecydowała się przyjąć ofertę innej agencji, która była lepsza finansowo. Nie podejmowaliśmy próby wyrównywania tej oferty. Przez blisko 2 lata Alicja wykonała dużo znakomitej pracy tworząc w oparciu o swoje doświadczenie z innych agencji procedury new businessowe, wypracowując standardy przygotowania prezentacji strategii i kosztorysów oraz organizując działania marketingowe w firmie. Jednak, gdy zadania te zostały z sukcesem zrealizowane, rola Alicji coraz częściej ze względu na liczne składane oferty sprowadzała się do poprawiania prezentacji, przygotowywania kosztorysów, wysyłania maili z ofertami itp., co dla osoby o tak dużej wiedzy i doświadczeniu, jak Alicja, było bardzo demotywujące. Dla nas również zlecanie Alicji tak prostych prac było problemem”.  Tomczuk poinformował jednocześnie, że stanowisko pracy zostanie po odejściu Górki zlikwidowane. Sama manager póki co nie ujawnia, która z firm będzie jej przyszłym pracodawcą. (es)

komentarzy:
16

Komentarze

(16)
Dodaj komentarz
22.09.2012
11:25:16
exPR
(22.09.2012 11:25:16)
Publiczne opluwanie pracownikow jest nieprofesjonalne. Nie wiem gdzie Pan z MSL uczył się PR. Jak wspomnieliście wcześniej to wizerunkowy strzał w kolano, a nawet w czache.
21.09.2012
10:03:35
gośc
(21.09.2012 10:03:35)
niezwykle demotywujący tekst... Ciekawe, jak czują się obecni (wciąż jeszcze) pracownicy. Przekaz jest jednoznaczny - nawet jak będziecie się starać, to i tak nie liczcie na uznanie, co najwyżej poklepiemy was publicznie po ramieniu, że jesteście dobrzy. A może wcale nie jesteście tak dobrzy, skoro - również publicznie - przyznajemy, że nie zasługujecie na lepszą kasę?... Nawiasem mówiąc, sam tekst mógłby być sprawniejszy językowo, zwłaszcza interpunkcyjnie.
21.09.2012
0:19:01
szok
(21.09.2012 0:19:01)
A już myślałam, że nie może być gorzej... Proponuję, by Pan Tomczuk kolejne sprostowanie skonsultował z ekspertem od PR, najlepiej PR kryzysowego.
20.09.2012
22:10:05
what?
(20.09.2012 22:10:05)
"wydawało się nam, że jej wydźwięk będzie inny niż okazał się być" - w taki sposób może się tłumaczyć ktoś na poziomie junior account executive, a nie dwoje PRowców z kilkuletnim doświadczeniem i na wysokich stanowiskach. Nie kupuję tej ściemy:)
20.09.2012
13:40:40
ken
(20.09.2012 13:40:40)
Szanmowny Panie, To już się stało, a pniższe Pana oświadczenie nie ratuje sytuacji. Po prostu pierwszy komentarz był bardzo słaby i nieprzemyślany, co wg. mnie znacza wątpliwe umiejetności komunikacyjne... W tym wypadku radzę: lepiej krótko i zwięźle. Wszytskim wyjdzie na dobre. A pr kryzysowy, no nie powiem - na najwyższym poziomie...
20.09.2012
12:17:52
Paweł Tomczuk
(20.09.2012 12:17:52)
Szanowni Państwo, w związku z licznymi komentarzami w do moich odpowiedzi dot. Alicji Górki zamieszczonej na proto,pl, chciałem uszczegółowić wypowiedź. Ewidentnie używając takich, a nie innych słów popełniłem błąd, bo wydźwięk tej wypowiedzi był zupełnie inny niż moje intencje. Udzielając wypowiedzi chciałem podkreślić, że Alicja Górka ma nasze najwyższe referencje. Wykonała mnóstwo ważnej pracy współtworząc kulturę organizacyjną naszej firmy w zakresie new businessu. Zmiany, które dzięki pracy Alicji wprowadziliśmy w firmie, sprawiły, że przygotowywanie ofert i strategii dla Klientów przez poszczególne zespoły przebiegało lepiej i efektywniej niż wcześniej. Ta pozytywna zmiana spowodowała, że Alicja w dużo mniejszym stopniu musiała bezpośrednio angażować się w procesy new businessowe. Przed odpowiedzią na pytanie PRoto.pl skonsultowałem swoją wypowiedź z Alicją i wydawało się nam, że jej wydźwięk będzie inny niż okazał się być. Podkreślam to, aby wiedzieli Państwo, że naprawdę cenimy Alicję, jej kompetencje i wkład w rozwój naszej firmy.
19.09.2012
16:24:17
what?
(19.09.2012 16:24:17)
wypowiedź dotycząca Alicji Górki jest kuriozalna - jestem naprawdę zszokowana tym, że przełożony mówi mediom o swoim managerze, że poprawiał prezentacje i że nawet nie próbował przebić wyższej cenowo oferty konkurencji. Coś niebywałego! to nie tylko źle świadczy o przełożonym, ale i o całej firmie - bo znaczy, że w MSL osoby o dużej wiedzy nie mają po prostu co robić. jak można sobie tak strzelić w kolano?
19.09.2012
14:18:28
Rafik
(19.09.2012 14:18:28)
Degeneracja na całego, jeśli sie już rozstaja to mogli by to zrobic w cywilizowany sposob. Gadanie o nudzeniu sie w pracy, demotywacji to jakies kuriozum. Slaby PR w MSL
19.09.2012
0:48:01
szok
(19.09.2012 0:48:01)
Proszę, niech mnie ktoś uszczypnie...
18.09.2012
21:12:11
m
(18.09.2012 21:12:11)
w mojej ocenie ta agencja niestety ale nie reprezentuje sobą tak wysokiego poziomu jaki jest jej przypisywany. toteż ten materiał nie zszokował mnie tak bardzo jak pozostałych. słowo pisane nie jest ich mocną stroną. choć podobno, to fundament pracy PR-wca.
18.09.2012
13:58:44
Obserwatorka
(18.09.2012 13:58:44)
Dlaczego agencja PR robi sobie czarny PR?
18.09.2012
12:35:07
A Kowalska
(18.09.2012 12:35:07)
No żesz... szewc bez butów chodzi, czy o co chodzi... Zeby takie informacje były autorstwa CPR, MSL, CFC, itd, itd.. cream de la cream polskiej, co ja mówię, europejskiej, ups, światowej sceny PR, to w głowie się nie mieści. A podobno ryba od głowy właśnie się psuje, czego dowód mamy powyżej. Słabe, oj słabe to bardzo. Ale Prezes JC słynie z braku umiejętności komunikacji, o budowaniu relacji z kimkolwiek i jakkolwiek, nie wspominając.
18.09.2012
12:05:23
Asia PR-owiec
(18.09.2012 12:05:23)
cieszę się, że mój pracodawca wykazał się klasą i nie napisał takiego tekstu po moim odejściu z agencji (innej).
18.09.2012
11:32:27
Obserwator
(18.09.2012 11:32:27)
Michał, dałbym Ci lajka ale nie ma możliwości :)
17.09.2012
19:41:10
Michal
(17.09.2012 19:41:10)
Z przykrością (a zarazem zaciekawieniem) czytam powyższy tekst, który jest doskonałym przykładem braku umiejętności zarządzania personelem oraz biznesem. Czyżby było to przykładem i robienia czarnego PR-u? Może to jest jakaś akcja marketingowa? Czytając ten tekst pojawiają się liczne pytania. Rozkładając na części pierwsze: - "Przez blisko 2 lata Alicja wykonała dużo znakomitej pracy tworząc w oparciu o swoje doświadczenie z innych agencji procedury new businessowe, wypracowując standardy przygotowania prezentacji strategii i kosztorysów oraz organizując działania marketingowe w firmie ...Tomczuk poinformował jednocześnie, że stanowisko pracy zostanie po odejściu Górki zlikwidowane." Czyżby wskazywało to zaprzepaszczenie jej dwuletniej pracy? "rola Alicji coraz częściej ze względu na liczne składane oferty sprowadzała się do poprawiania prezentacji," Czyżby nikt nie zauważył, że wyprzedziła ona swoimi działaniami okres, w którym jest CFC? „Alicja Górka zdecydowała się przyjąć ofertę innej agencji, która była lepsza finansowo. Nie podejmowaliśmy próby wyrównywania tej oferty." Był to brak walki o kluczowych klientów wewnętrznych, a może była dla niego zagrożeniem? Nie wiem czy to działanie PR-owe, czy głupota? Pozdrawiam Michał
17.09.2012
13:53:22
M.
(17.09.2012 13:53:22)
Jednym słowem Pan Tomczuk nie moze się pogodzić z odejsciem pracownika. No bo jak - od niego? Ehh zal.
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin