Opieszała ustawa

dodano: 
12.01.2005
komentarzy: 
0

O kształcie polskiej ustawy lobbingowej i trudnościach, jakie ona napotyka czytamy w Gazecie Prawnej. Autorka artykułu, Małgorzata Piasecka-Sobkiewicz informuje, że trwające już od ponad roku prace specjalnie powołanej komisji nadzwyczajnej koncentrują się przede wszystkim na określeniu definicji lobbingu. Lobbing „dotyczyłby stanowienia prawa, kształtowania polityki państwa oraz praktyki organów władzy publicznej na szczeblu centralnym i lokalnym”. W myśl ustawy, „składanie petycji, wniosków i skarg do organów władzy publicznej, czy wykorzystywanie określonych w ustawach uprawnień do udziału w procesie stanowienia prawa oraz organizacje pracodawców albo pracowników nie stanowiłoby działalności lobbingowej”. Poseł Ewa Kralkowska uważa, że działalność lobbingowa powinna dotyczyć „wyłącznie stanowienia prawa, a nie wykonywania go”. Z kolei poseł Szczypiński proponuje „zmianę sposobu prowadzenia prac legislacyjnych nad projektami ustaw”, w myśl której lobbystów zastąpiłyby „osoby zainteresowane pracami nad proponowanymi projektami”, „a lista z ich nazwiskami powinna stanowić załącznik do konkretnego projektu (...)”. W artykule znajdziemy ponadto informacje o tym, jakie regulacje lobbingowe istnieją w innych krajach. Dla przykładu Francuzi mają kodeks etyki lobbysty, a Niemcy rejestr lobbystów. Szwedzi i Włosi toczą dyskusje o potrzebie prawnych regulacji lobbingu, a w Rosji Duma odrzuciła już trzy projekty ustawy. Działalność lobbystów jest regulowana stosownymi ustawami w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

Źródło:

Gazeta Prawna, Ujawnione interesy, 12.01.2005, s. 17
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin