Psychologia a czarny PR
Psycholog Lechosław Gapik na łamach Głosu Wielkopolskiego tłumaczy, w jaki sposób wykorzystuje się psychologię dla potrzeb czarnego PR. Zjawisko czarnego PR definiuje jako: „specyficzne chwyty psychologiczne mające do czegoś zniechęcić lub nawet przerazić”. Dzięki ich sprawnemu wykorzystaniu jesteśmy skłonni uznawać wpajane nam przekonania za własne. Zdaniem Gapika, powszechnym przykładem tej techniki są napisy ostrzegawcze na paczkach papierosów, mające zniechęcać do palenia tytoniu.
Komentuje również ostatnią kampanię wyborczą przypominając spoty wyborcze z pustą lodówką i wykorzystywanie przez sztaby wyborcze informacji na temat rodzin kandydatów. „W czasie walki wyborczej można powiedzieć właściwie wszystko, pograć sobie na lękach … a puste obietnice zostaną rozliczone dopiero za pięć lat” – w ten sposób tłumaczy powszechność wykorzystywania czarnego PR w kampaniach wyborczych.