Sterowani przez PR?
„PR najpierw zawładnął naszym myśleniem o proszkach do prania i samochodach, teraz zaś naszymi poglądami”, pisze Tomasz Wróblewski w Dzienniku Łódzkim. Przy okazji debiutu książki „Trust Us, We’re Experts”, publicysta wyraża swoje krytyczne zdanie na temat public relations.
Specjalista ds. PR „krąży, drąży i zmienia twoją świadomość” – według Wróblewskiego PR-owcy są już wszędzie, skutecznie zmieniając nam zdanie na każdy temat. Jego zdaniem spece od public relations są w stanie wytłumaczyć i znaleźć legitymizację do każdej, nawet wątpliwej inicjatywy. „Szkoda mnichów, ale świat nie kończy się na Himalajach”, sarkastycznie komentuje zaangażowanie zaprzyjaźnionych z chińską ambasadą ekspertów.
PR dostał się już także do polskiej polityki, gdzie grupka ludzi decyduje o „szablonach naszego myślenia”. Ta grupa, zdaniem autora, uczy społeczeństwo, jakie mieć zdanie na temat telewizji publicznej, polskiego rolnictwa, stosunku PO do przedsiębiorców czy prywatyzacji szpitali.(ał)