Wybierz dowolny tekst i kliknij ikonę, aby posłuchać!
czwartek, 19 czerwca, 2025
Strona głównaAktualnościWiadomościPrawie 15 mln zł kary za niekończące się „promocje”. UOKiK wydał decyzję

Prawie 15 mln zł kary za niekończące się „promocje”. UOKiK wydał decyzję

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nałożył na spółkę Azagroup, będącą właścicielem marek Renee i Born2Be, karę w wysokości niemal 15 mln zł. Konsumenci byli wprowadzani w błąd co do istnienia „szczególnej korzyści cenowej”.

Jak podaje UOKiK, rabaty, promocje i wyprzedaże są ograniczonymi w czasie okazjami, które umożliwiają konsumentom zakup produktów lub usług w niższej cenie. Przedsiębiorcy stosują te rozwiązania, aby zwrócić uwagę klientów na swoją ofertę. Badanie UOKiK-u „Wpływ promocji na zachowania zakupowe” pokazuje, że aż 82 proc. ankietowanych w wyborze sklepu internetowego sugeruje się promocjami i rabatami. Urząd zaznacza jednak, że ważne jest, aby były one przedstawione w sposób zgodny z prawem, rzetelny i zrozumiały.

Z analizy UOKiK-u wynika, że strony internetowe sklepów z odzieżą i obuwiem renee.pl i born2be.pl wprowadzały konsumentów w błąd przez sugerowanie „szczególnej korzyści cenowej”. Niezależnie od momentu, w którym postanowiliby oni wejść na stronę, mogliby odnieść wrażenie, że trafili na wyjątkową okazję. Na stronach są bowiem widoczne banery z kodem rabatowym, zakładki wskazujące na specjalne oferty cenowe, a w niektórych momentach zegar odliczający czas promocji. Pojawiają się również hasła informujące o „szalonej środzie”, „nocy zakupów” albo „tygodniu wyprzedaży”.

Prezes UOKiK-u ustalił, że spółka Azagroup stosuje kody rabatowe w sposób ciągły. Udzielane rabaty nie są więc wyjątkowymi promocjami, które zdarzają się sporadycznie i które mogłyby być czynnikiem mobilizującym do zakupu.

„Gdy promocja cenowa nigdy się nie kończy, nie jest realną promocją. Jest manipulacją i nachalnie wywieraną presją. Sugerowanie wyjątkowości oferowanych promocji, gdy w rzeczywistości obowiązują one cały czas, a zmienia się jedynie nazwa kodu rabatowego, to wprowadzanie konsumentów w błąd i niezgodna z prawem praktyka” – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK-u.

Urząd podkreśla, że permanentne promocje w rzeczywistości są marketingowym sposobem prezentacji cen regularnych, które nie oferują rzeczywistych korzyści cenowych, wywierają sztuczną presję i wprowadzają kupującego w błąd. Niekończące się rabaty są przykładem tzw. dark patterns, czyli wykorzystania w nieuczciwy sposób wiedzy na temat zachowań kupujących w internecie do wpływania na ich wybory.

Według UOKiK-u, produkty na stronach internetowych sklepów Renee i Born2Be mogą nigdy nie być oferowane w cenach, od których naliczany jest rabat. Prezentowania promocyjnych cen dotyczy też kolejne postępowanie prezesa urzędu wobec spółki Azagroup. W tym przypadku zarzuty odnoszą się m.in. do przedstawiania okazji cenowych w niezgodny z Dyrektywą Omnibus sposób, bez odniesienia do najniższej ceny z 30 dni przed ogłoszeniem promocji.

UOKiK nałożył na Azagroup karę w wysokości prawie 15 mln zł (14 910 599 zł). Decyzja nie jest prawomocna – spółce przysługuje odwołanie do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Po uprawomocnieniu się decyzji Azagroup poinformuje o niej na swoich stronach internetowych oraz w mediach społecznościowych. (ao)

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Wybierz i posłuchaj