Wszystkie kolory lobbingu

Prasa wiele miejsca poświęca nowej ustawie lobbingowej, która weszła w życie 7 marca. Puls Biznesu zaznacza, że nowe przepisy od początku nie są doskonałe i mogą wprowadzić nieco zamieszania. Gazeta powołuje się na wypowiedzi zwolenników ustawy, którzy mówią, że dzięki niej proces tworzenia prawa będzie bardziej jawny i przejrzysty.
Głównym argumentem przeciw uregulowaniom jest zbyt duża zwięzłość i ograniczenie ich zasięgu jedynie do poziomu ministerialnego i rządowego, a wiele projektów prawnych powstaje już na szczeblu lokalnym. „Ustawa jest chyba zbyt zwięzła, jak na dokument, który powinien tworzyć reguły dla całej branży. Największym jej mankamentem jest fragmentaryczność. Co więcej, dotyczy ona jedynie lobbowania przy rządowych projektach, przy tych zgłaszanych przez obywateli, posłów, NIK czy ZUS już nie”- wylicza Grzegorz Ziemniak, dyrektor generalny Impress Art PR & Lobbing, przewodniczący Stowarzyszenia Profesjonalnych Lobbystów w Polsce.
Na zarzuty odpowiada Tadeusz Matusiak, sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji: „Ograniczyliśmy ustawę do administracji rządowej, ponieważ byłoby niezręcznie, gdyby rząd wtrącał się do tego, co się dzieje w Sejmie.”.
Kwestię ustawy o działalności lobbingowej porusza też Przegląd, rozwijając temat nowych, stałych przepustek, które będą obowiązywały lobbystów na terenie Sejmu. Andrzej Dryszel, autor artykułu, pogłębia problem raportów i notatek, które zgodnie z nową ustawą, posłowie muszą sporządzać po każdym spotkaniu z lobbystą.
Gazeta Prawna natomiast rozwija jeden z aspektów ustawy lobbingowej, dotyczący konieczności ujawnienia programu prac rządu w zakresie stanowienia prawa. Rząd premiera Marcinkiewicza taki dokument już przedstawił, ale jest on w wielu punktach bardzo lakoniczny. „Koronnym przykładem, że opublikowany przez służby premiera wykaz nie spełnia nakładanych ustawą wymogów dotyczących jawnego stanowienia przepisów, które na pewno będą przedmiotem formalnych i nieformalnych zabiegów lobbingowych, jest planowany na wrzesień projekt ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym” – pisze w Gazecie Prawnej Magdalena Wojtuch.