REPR-kusje byłego rzecznika ministerstwa

dodano: 
24.02.2012
komentarzy: 
7

Informacje o poradach Grzegorza Żurawskiego, byłego rzecznika Ministerstwa Edukacji Narodowej dostała Rada Etyki PR. „Na podjęcie decyzji czy zająć się sprawą mamy 14 dni, wszystko jednak wskazuje na to, że trafi pod obrady”- mówi PRoto.pl Jerzy Ciszewski, członek Rady.

„Oczywiście sprawa jest poważna. Jak najbardziej dostrzegamy problem” – powiedział Ciszewski. Najprawdopodobniej REPR nie będzie czekać dwóch tygodniu. O tym czy zająć się przypadkiem Żurawskiego REPR poinformuje za kilka dni. Potem będzie miała 60 dni na wydanie opinii. „Zależy nam by stało się to jak najszybciej. Trzeba jednak pamiętać, że członkowie Rady pochodzą z całej polski,  dziewięć osób musi zgrać się w czasie” – dodał prezes Ciszewski MSL. Przyznał przy tym, że sprawa jest dyskusyjna, ponieważ rzecznik złożył już dymisję. W opinii Ciszewskiego, jeśli nie przyznał się do winy to przynajmniej wziął już na siebie odpowiedzialność.

„Nie możemy nikomu zakazać pracy w branży PR. Nasze oświadczenia - jeżeli piętnują pewne działania - są sygnałem dla branży, że określone praktyki powinny być niedopuszczalne” – powiedziała z kolei dr Monika Kaczmarek-Śliwińska z Rady Etyki PR w rozmowie z dziennikarzami Metra.

W ubiegłym tygodniu za dziennikiem Metro opublikowaliśmy tekst o radach byłego już rzecznika Ministerstwa Edukacji. Na studiach podyplomowych organizowanych przez Instytut Badań Literackich przy Polskiej Akademii Nauk uczył jak manipulować dziennikarzami i informacją. Żurawski uczył m.in., że w kontaktach z mediami nie chodzi o informację, ale o sprzedanie się z jak najlepszej strony. (bs)

komentarzy:
7

Komentarze

(7)
Dodaj komentarz
28.02.2012
14:24:03
PR-owiec
(28.02.2012 14:24:03)
Edwardzie - nic dodać, nic ująć. W tym tekście, który zamieściłeś jest bardzo przykry i smutny obraz tego zawodu. Każdy może wykonywać, każdy może uczyć. A "rynek weryfikuje", jak niektórzy twierdzą - ale nie do końca tak jest. Bo skoro tak, to wielu ludzi nie powinno z tego żyć od lat. Rynek też nie jest doedukowany i nie wie, kogo szukać. A wciąż słyszę pytanie, "jak znaleźć dobrą agencję, bo takich nie ma?" Ja odradzam szukania agencji.
27.02.2012
17:05:02
Edward
(27.02.2012 17:05:02)
No tak, ale z drugiej strony jak się mówi o tym, że do pracy w PR powinno się zatrudniać osoby po odpowiednim przeszkoleniu, może po egzaminach itd, to podnosi się larum, ze "dyplomy" można sobie zawiesić na ścianie i że lepiej się nie odzywać na ten temat, bo przecież PR każdy robić może. A potem czytamy na FB Press, czy bezpośrednio u dziennikarzy takie informacje jak "Z cyklu PR", gdzie człowiekowi wstyd, że pracuje w takim fachu. A z jeszcze innej strony, jak nie ma zakazu pracy i każdy może, to jaki wpływ na to czy ktoś pracuje lub nie, może się wypowiedzieć Rada Etyki. I takim oto sposobem mamy np. felietony Tymochowicza w Brief na temat PR. No bo przecież wszystko wszystkim wolno. Więc albo są jakieś zasady, albo ich nie ma. Jak są, to jest problem, a jak nie ma to uczyć PR może każdy, bez wyjątku.
27.02.2012
13:33:53
PR-owiec
(27.02.2012 13:33:53)
Trzeba się przyjrzeć, kto szkoli - ale uczelnie miałyby z tym kłopot., bo kto ma zweryfikować, skoro nikt się na uczelni na tym nie zna? A szkolą lanserzy - ci sami, co się lansują jako gwiazdy PR-u w Polsce. Edukacja jest po prostu fatalna w tej dziedzinie, a etyki w branży nie ma i już. Bo taka to branżą - kilka agencji samozwańczych.
26.02.2012
16:14:51
Haircut
(26.02.2012 16:14:51)
A ja myślę, że opinia, nawet jeśli się pojawi, to będzie zdawkowa i bez znaczenia. Mogłoby to być nazbyt dotkliwe dla przyszłych kontraktów finansowanych z UE, z których czerpie branża. 95%? Mam nadzieję, że masz na myśli to, że w Twoim środowisku panuje takie przekonanie. Wtedy OK.
24.02.2012
22:52:31
yatsu
(24.02.2012 22:52:31)
Jack - szef kazał Ci to napisać:))) Byłem uczestnikiem kilkunastu szkoleń organizowanych przez Waszą branżę i zgadnij, które cieszyły się największym wzięciem? A klasyczny przykład to dzisiejsze pytanie reportera tvn do minister edukacji - klasyczny przykład właśnie manipulacji, ale w wykonaniu mediów - nie dziwcie się więc, że druga strona jest szkolona, jak się przed takimi wrednymi sytuacjami bronić... Etyka w PR? śmiechu warte...
24.02.2012
15:40:11
Jack
(24.02.2012 15:40:11)
yatsu - cieszę się w takim razie, że należę do tych 5%, które szkolą inaczej, tzn. nie uczą manipulacji. Bardzo dobrze, że REPR zajmie się tą sprawą!
24.02.2012
13:58:32
yatsu
(24.02.2012 13:58:32)
Na 95% tzw. szkoleniach medialnych organizowanych przez polskie firmy PR można usłyszeć to samo. Po co więc ten szum i po co ta nagła troskliwość REPR o etykę. Czyżby chcieli pozbawić się pracy?
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin