.

 

Prokuratura postawiła zarzuty za zwolnienie pracownika sieci IKEA, który cytował Biblię

dodano: 
28.05.2020
komentarzy: 
0

Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga postawiła zarzuty popełnienia występku polegającego na ograniczaniu praw pracowniczych ze względu na wyznanie kierownik sieci handlowej IKEA – podaje rp.pl. W czerwcu 2019 roku koncern zwolnił pracownika za cytowanie fragmentów Biblii potępiających czyny homoseksualne – czytamy.

Źródło podaje, że w zeszłym roku sieć handlowa ogłosiła „dzień solidarności z osobami LGBT” i opublikowała z tej okazji artykuł „Włączanie LGBT+ jest obowiązkiem każdego z nas". Tekst został skierowany do kadry, a jeden z pracowników odpowiedział na niego, posługując się cytatami z Nowego i Starego Testamentu.

Czytaj także: Kontrowersje wokół zwolnienia pracownika IKEA

Rp.pl przytacza komentarz prokuratury, która tłumaczy, jakie fragmenty Biblii pojawiły się w ówczesnym komentarzu pracownika: „biada temu, przez którego przychodzą zgorszenia" i „ktokolwiek obcuje cieleśnie z mężczyzną, tak jak się obcuje z kobietą, popełnia obrzydliwość". Czytamy dalej, że mężczyzna, umieszczając te cytaty, uzasadnił swą odmowę włączenia się w działania promujące LGBT+, które narzuciła wszystkim pracownikom firma w Polsce. Po całym zajściu mężczyzna został zwolniony.

Czytaj też: Sytuacja IKEA to nie kryzys, pokazuje jednak słabości komunikacji firmy

Źródło wyjaśnia, że z materiału dowodowego Prokuratury Okręgowej wynika, że decyzja kierownik świadczy o „arbitralnej ocenie i uprzedzeniu przedstawicielki pracodawcy względem pracownika, który wyrażając swą opinię, odwołał się do wartości chrześcijańskich”. Prokuratura odrzuciła również wniosek świadczący o tym, że cytaty z Biblii „miały naruszać zasady współżycia społecznego lub »wykluczały inne osoby« zatrudnione w IKEA”, a jedynie były odpowiedzią na działania pracodawcy – czytamy.

Dalej rp.pl tłumaczy, że uzasadnieniem decyzji prokuratury jest m.in. art. 53 Konstytucji RP, który zapewnia wolność sumienia i religii, a także art. 54, zgodnie z którym każdemu zapewnia się wolność wyrażania poglądów.

„Szanujemy ludzi ze wszystkich środowisk religijnych i cenimy fakt, że jesteśmy różni. Nie oznacza to jednak, że popieramy zachowania wykluczające w imię jakiegokolwiek innego poglądu. IKEA to firma otwarta światopoglądowo. Wśród nas są osoby różnych wierzeń, w tym wielu katolików. Szanujemy siebie wzajemnie, swoje poglądy i religie. Każdy ma prawo być sobą, czuć się bezpiecznie i być traktowany na równych prawach, z szacunkiem, jak każdy inny pracownik. W naszym miejscu pracy nie ma jednak miejsca na naruszanie godności innych pracowników, krzywdzenia osób ze względu na ich cechy osobiste, poglądy, czy religie. Otwartość na inne poglądy nie może stać się przyzwoleniem na słowną agresje wobec innych, wyrażona w mediach elektronicznych, a także w bezpośrednich rozmowach z innymi pracownikami" – źródło przytacza komentarz sieci IKEA. (kd)

Źródło:

rp.pl, Są zarzuty za zwolnienie pracownika IKEI, który cytował Biblię, 27.05.2020
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin