CSR to nie filantropia i sponsoring

dodano: 
29.09.2009
komentarzy: 
0

W Gazecie Bankowej pojawił się artykuł Tomasza Borkowskiego na temat budowania reputacji i zaufania do instytucji finansowych za pomocą CSR-u. Autor zastanawia się, czy konieczna jest manifestacja odpowiedzialności w wymiarze społecznym, by budować wiarygodny wizerunek.

Sebastian Włodarski z Primo Communiaction zauważa, że CSR jest często wykorzystywany w sposób ograniczony i spontaniczny. Zaznacza, że „CSR to część filozofii danej firmy, kręgosłup jej strategii, koszt nieprzynoszący zysków w krótkiej perspektywie czasowej”. Przyznaje przy tym, że niestety społeczna odpowiedzialność biznesu w Polsce często przejawia się w okazjonalnym przekazaniu kilku tysięcy złotych na jeden ze szpitali, bądź zorganizowaniu spontanicznej akcji charytatywnej.

Paweł Tomczuk z agencji Ciszewski Financial Communications stwierdza, że z powodu kryzysu konsumenci jeszcze bardziej się wyczulili się na kwestię odpowiedzialności banków. Podkreśla przy tym, że CSR to nie filantropia czy sponsoring, a jego celem jest wspieranie rozwoju danej instytucji lub firmy. Jak zaznacza Tomczuk, CSR to ważny element strategii rozwoju biznesu, polegający na wspieraniu otoczenia po to, by w dłuższym terminie to otoczenie pozwoliło na rozwój bankowi. (mk)

Źródło:

Gazeta Bankowa, Z misją czy na pokaz, Tomasz Borkowski, 28.09.2009, s.51
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin