.

 

Eksperci krytykują, politycy chcą zaskakiwać, czyli debata o kampanii w sieci

dodano: 
29.06.2011
komentarzy: 
0

„Brakuje mi przebudowy komunikacji tak, by wejść w interakcję z użytkownikiem, brakuje znalezienia i wykorzystania odpowiednich do tego aplikacji np. na Facebooku” – tak Tomasz Machała, szef serwisu Kampanianazywo.pl, określił dotychczasowe poczynania polityków w sieci na wczorajszej debacie „Kto ma internet, ten ma władzę” zorganizowanej przez Gazetę Wyborczą.

Udział w debacie wzięli m.in. Piotr Niemczyk, dr Jan Zając, Tomasz Machała, Maciej Woźniak, a także politycy: Agnieszka Pomaska, Łukasz Naczas i Mariusz Kamiński. Jak czytamy w relacji z debaty, główne zarzuty, które stawiali politykom eksperci, to zbyt mała liczba fanów w serwisach społecznościowych, sztuczne uatrakcyjnianie wpisów, brak pomysłu na aktywizację niezdecydowanych wyborców oraz powierzchowność działań.

„Trwa jałowy wyścig na napisanie jak najatrakcyjniejszego wpisu” – tak dotychczasowe działania polityków w sieci ocenił Tomasz Machała. Eksperci zgodnie uznali, że polskim działaczom jeszcze bardzo daleko do inwencji i skuteczności Baracka Obamy. Winą za brak interakcji z internautami obarczyli również traktowanie mediów społecznościowych jak tradycyjnych, którym podaje się informację bez zwracania uwagi na reakcje odbiorców. Dr Janusz Zając z UW zauważył z kolei, że aby mówić o aktywizacji fanów w społecznościach, trzeba ich w ogóle mieć. 15 tys. sympatyków PO czy zaledwie 5 tys. zgromadzonych przez PiS Zając uznał za „śmieszne”. „To, co robicie, to trafianie do przekonanych albo motywowanie negatywne tych, którzy kogoś nie lubią” – podsumował.

Na pytanie, jaki będzie kształt przyszłej kampanii, politycy odpowiedzieli, że chcą przede wszystkim rozpocząć dyskusję na temat programów. „Nie wymyślimy jakichś wielkich akcji, które zmobilizowałyby setki tysięcy ludzi. Trzeba ich zachęcać programem lub jego wycinkami, a internet to tylko narzędzie do jego pokazywania” – mówił poseł PiS Mariusz Kamiński. Wszyscy zgodnie zapowiedzieli również, że zamierzają „zaskoczyć” wyborców. (iw)

Źródło:

Gazeta.pl, "15 tys. fanów? Śmieszne! Nie rozumiecie FB". Eksperci atakują. A politycy? „Jeszcze zobaczycie", mar, 28.06.2011
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin