środa, 16 października, 2024
Strona głównaAktualnościPiS wydał 17 mln zł na kampanię do PE, prawie 700 tys....

PiS wydał 17 mln zł na kampanię do PE, prawie 700 tys. zł na promocję Joachima Brudzińskiego

17 mln zł – tyle Prawo i Sprawiedliwość wydało na kampanię przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2019 roku. Jak wynika z analizy portalu polityka.pl, ugrupowanie rządzące nie wykorzystało pełnych 19,3 mln, na które zezwalał mu Kodeks wyborczy, jednak źródło ocenia, że „partia (Jarosława – przyp. red.) Kaczyńskiego korzystała z finansowego zaplecza rządu, więc na promocję swoich pomysłów nie musiała wydawać tak dużo kampanijnych pieniędzy”.

Największe kwoty pochłonęły bilboardy i plakaty (ponad 5 mln zł) oraz ich wydruk (2,3 mln zł) – czytamy. 2,3 mln zł partia wydała na organizację spotkań z wyborcami. Kilkaset tysięcy złotych PiS przeznaczył też na spoty wyborcze.

„Przeważają te wymierzone w PO” – pisze polityka.pl. Poszczególne materiały z cyklu „Wszyscy ludzie Schetyny” (wyprodukowano filmy o Bartoszu Arłukowiczu, Ewie Kopacz i Radosławie Sikorskim) kosztowały po 50 tys. zł. „Puste obietnice Schetyny” pochłonęły 24 tys. zł, tysiąc mniej „Program KO”, a za „Obietnice Koalicji Obywatelskiej” PiS zapłacił 19 tys. zł. Nie były to jednak najdroższe produkcje sponsorowane przez komitet wyborczy – na przykład reklama „Premier” z Mateuszem Morawieckim kosztowała 99,9 tys. zł.

Polityka.pl zwraca też uwagę na niektóre mniejsze wydatki: Ryszard Czarnecki wydał 2 tys. zł na druk życzeń wielkanocnych w prasie, Beata Szydło wysłała do wyborców listy pocztą za 134 tys., a Elżbieta Kruk wynajęła samolot z banerem za 10 tys. zł.

Najdroższą kampanię miał Joachim Brudziński (690 tys. zł). Beata Szydło była promowana za łącznie 472 tys. zł, Anna Zalewska za 306 tys. zł – pisze źródło. Każde z nich zdobyło mandat europosła. (mp)

Zdjęcie główne, Joachim Brudziński, fot. MSWiA, domena publiczna, via flickr.com

ZOSTAW KOMENTARZ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj