W mediach
W mediach społecznościowych miało dojść do...
„Upominki dla naszych klientów, zaprzyjaźnionych dziennikarzy i naszych pracowników to element dobrego public relations” – mówi na łamach świątecznego wydania Gazety Wyborczej Daniel Stefański, z AGB Investments. Dziennik pisze, że tegoroczne Święta Bożego Narodzenia przyniosły największe dotąd zainteresowanie zakupem upominków dla klientów i pracowników. „Minimalna ilość świątecznych gadżetów, jaką dostarczamy, to około pół tysiąca – przyznaje Grzegorz Zgoła z The Best4You (firmy specjalizującej się w przygotowywaniu świątecznych upominków na zamówienie firm – przyp. red.). – Nie mog...
„Nie da się być uczciwym tylko troszkę i odpowiedzialnym tylko w określonych płaszczyznach prowadzonego biznesu, by osiągnąć w nim sukces” – takiego zdania jest Sławomir Julke, którego artykuł czytamy na łamach Ucha Igielnego, dodatku do Tygodnika Powszechnego. „Łeb do interesów” nie jest, jak pisze Julke, tożsamy z odpowiedzialnością.
„Marka kraju jest czymś innym niż marka firmy czy produktu, aspirująca do miana marki narodowej. To nie konkretny produkt czy usługa, dająca się zidentyfikować za pomocą narodowych - w treści i formie - zabiegów marketingowych, lecz wizerunek kraju i jego narodu w opinii odbiorców (…)” – powiedział na łamach Tygodnika Powszechnego (Ucho Igielne) Roman Rojek. Dziennikarz Bartek Dobosz rozmawia z prezesami Grupy Atlas: Romanem Rojkiem i Andrzejem Walczakiem o tym, jak zbudować markę narodową, i jakie działania należy podjąć, aby przebić się przez niechęć do narodowego charakteru produktu...
„Coca-Cola wypromowała jeden z najbardziej znanych wizerunków Świętego Mikołaja” - czytamy na łamach miesięcznika Brief. Święty Mikołaj Coca-Coli z długą białą brodą, ubrany w czerwony strój ma już 73 lata. Stworzył go ilustrator Haddon Sunblom, który często wzorował się na wizerunku swoich sąsiadów i członków ich rodzin. Modelem Świętego Mikołaja był emerytowany sprzedawca - Lou Prentice. Po jego śmierci Sunblom nowe rysunki wzorował na sobie samym. W świątecznych reklamach Coca-Coli od ponad trzydziestu lat występuje Święty Mikołaj, który był między innymi psotnikiem podkradającym z lodówki...
W Gazecie Wyborczej ukazał się komentarz prof. Piotra Węgleńskiego, rektora Uniwersytetu Warszawskiego, w którym autor zastanawia się, skąd wziął się tak zły wizerunek polskich uniwersytetów. Rzeczywiście w ostatnim czasie pojawiło się dużo publikacji opatrzonych tytułami: „Wyższa szkoła odwołań”, „Profesor przekręt” czy „Niższe szkoły wyższe”. Dziennikarze opisując patologie i nieprawidłowości popełniają jednak podstawowy błąd nierzetelności i często publikują nieprawdę. Skupiają się na różnego rodzaju aferach, natomiast nie piszą o sukcesach polskich uczelni i ich studentów w ten sam...
Nasz Dziennik pisze o zakwestionowanych ostatnio we Francji dwóch podstawowych preparatach stosowanych w leczeniu stanów zapalnych – Vioxksie i Celebreksie. „Zdaniem wielu ekspertów, wycofanie Vioxksu i Celebreksu z rynku dowodzi bezradności rządów krajów europejskich wobec potężnego lobby farmaceutycznego” – czytamy na łamach Naszego Dziennika. We wchodzącej właśnie na rynek francuski książce „Wiedza i władza” Bernard Debre, szef urologii w renomowanym paryskim szpitalu Cochin, i Phillipe Eden, dyrektor instytutu Necker udowadniają, że „wiele procedur badawczych jest źle przygotowanych...
Na rynku wydawniczym pojawił się nowy bezpłatny miesięcznik pod tytułem Lub czasopismo wydawany przez Dwa Wyrazy. Wydawnictwo uznało, że tytuł dostanie całą masę bezpłatnego PR-u i wzbudzi zainteresowanie, dzięki temu, że słowa »lub czasopisma« zostały odpowiednio spopularyzowane w mediach. „Powstała zmodyfikowana wersja tych słów, która jest jednocześnie grą słów i można ją rozumieć jako apel do czytelnika »Lub to czasopismo«” - powiedział na łamach Brief Sławomir Belina, redaktor naczelny Lub czasopismo. Miesięcznik jest magazynem inteligenckim poświęconym kulturze, sztuce i modzie...
W miesięczniku Marketing w Praktyce czytamy komentarz prezesa agencji Neuron na temat zmian na rynku usług public relations. Poszerza się on systematycznie, co wymusza na agencjach specjalizowanie się i to ten trend „zdominuje najbliższą przyszłość”. Agencje będą przekazywać coraz więcej zadań na zewnątrz, a same skupią się „na swoim core business, jakim jest doradztwo i budowanie systemów komunikacji”. Autor artykułu przewiduje również, że „w ciągu najbliższych kilku lat będziemy świadkami burzliwego rozwoju technik monitorowania. Prawdopodobnie doczekamy się w końcu satysfakcjonującego i...