Broń swojego wizerunku

W dodatku do Pulsu Biznesu Jarosław Chałas, partner zarządzający w kancelarii prawnej, radzi, co robić, gdy konkurencja podkopuje nasz wizerunek. Według eksperta najlepszą metodą jest szybka reakcja i obrona. Dzieje się tak dlatego, że „wizerunek przedsiębiorcy w oczach klientów oraz kontrahentów kształtują kampanie reklamowe oraz PR-owskie prowadzone przez konkurencję”.
Takie praktyki można tolerować dopóki mieszczą się w granicach tzw. uczciwej konkurencji. Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji daje jednak przedsiębiorcom podstawy prawne do obrony interesów renomy swojej firmy. Dzięki ustawie można sprawdzić, czy działania konkurencji łamią prawo, czy mieszczą się w jego granicach. Do najczęstszych wykroczeń należy rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd informacji o firmie, osobach w niej pracujących, wytwarzanych w niej towarach lub świadczonych usługach, cenach czy sytuacji gospodarczej. Często konkurencja posługuje się nieprawdziwymi atestami czy wynikami badań, które odnosi do towarów lub usług danej firmy. Powszechnie stosuje się także reklamę porównawczą w sposób, który dyskredytuje wartość produktu czy usług. W takim wypadku trzeba reagować natychmiast, gdyż w przeciwnym razie to konkurencja odniesie sukces, a nasz negatywny wizerunek zostanie utrwalony przez jej działania. Gdy nie wyrządzono szkód – należy wystąpić z żądaniem zaniechania niedozwolonych działań. Gdy poniesiemy straty – warto sprawę skierować do sądu i domagać się usunięcia skutków niedozwolonych działań.