Cocomo jednak nie psuje wizerunku Sopotu

dodano: 
04.03.2015
komentarzy: 
0

Sąd Okręgowy w Gdańsku oddalił powództwo Sopotu przeciwko agencji Event, która prowadzi m.in klub Cocomo. Zdaniem władz miasta psuł on wizerunek Sopotu i prowadził nieuczciwą konkurencję – czytamy w Głosie Wielkopolskim.

Jak poinformowaliśmy we wrzesniu 2014 r., Sopot wytoczył proces sieci klubów nocnych Cocomo, a prezydent miasta Jacek Karnowski tłumaczył wówczas, że „firma psuje wizerunek” nie tylko samej miejscowości, ale także całej Polski, a przez jej działalność negatywna opinia o Sopocie pojawia się również w zagranicznych mediach.

Sąd odalił jednak wniosek miasta, tłumacząc, że poz­wany klub w chwili złożenia zawiadomienia nie prowadził już działalności w formie klu­bu Cocomo i ma teraz inną nazwę. Gmina nie prowadzi z kolei działalności gospodar­czej, dlatego bezpodstawnym był zarzut o prowadzeniu nieuczciwej konkurencji – czytamy dalej. Z tym wyrokiem nie zgadza się jednak Roman Nowosielski, który reprezentował Sopot. W rozmowie z dziennikarzami, na którą powołuje się dziennik, mecenas zwrócił uwagę, że naruszeniem dobra osobistego miasta jest tworzenie mu określonego wizerunku „Hulaj dusza, piekła nie ma. Tak po prostu nie wolno” – dodał. (mw)

Źródło:

Głos Wielkopolski, Oszustwa w sopockim klubie Cocomo nie psują wizerunku miasta - uznał gdański sąd, 04.03.2015
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin