Dlaczego dziennikarze nie publikują informacji?
Technologie claudingowe, tematyka proekoinwestycyjna, wdrażanie technologii strugowej, działania new bussinesowe… zrozumieliście? To bardzo dobrze – albo jesteście specjalistami w danej branży, albo macie bardzo szerokie horyzonty. Przeciętny dziennikarz, który nie jest takim specjalistą, który pisze do przeciętnego Kowalskiego (ten już na pewno nie jest takim specjalistą), nie zrozumie.
Używasz takiego języka? Nie dziw się więcej, że o twojej firmie nie ma słowa w Rzeczpospolitej czy Pulsie Biznesu. Żargonowy język w komunikacji z dziennikarzem na każdym etapie tej relacji może powodować problemy. Dla nas branżowe wyrażenia są oczywiste. Dla dziennikarza to zwykły bełkot, którego czytelnik też nie zrozumie.
Im prościej, tym lepiej
Informacje prasowe czy wypowiedzi, w których posługujemy się takim językiem w najlepszym wypadku trafią do kosza i nie zostaną opublikowane. Dlaczego w najlepszym? Otóż - dziennikarz zawsze może zabrać się za tłumaczenie czytelnikowi „o co tak naprawdę chodzi”. Po pierwsze zabieramy wtedy jego czas, którego nie musiałby stracić. Po drugie, wersja dziennikarza niekoniecznie musi być zgodna z wymarzonym obrazem naszego produktu/firmy.
Bartosz Sawicki, redaktor naczelny PRoto.pl
- jak pisać zrozumiałe informacje?
- jak rozmawiać dziennikarzem?
- jak zadowolić media z głównego nurtu i branżowe jednocześnie?
Już 25 stycznia 2011 autor tekstu podczas praktycznych warsztatów „Dziennikarz twój przyjaciel - jak skutecznie komunikować do mediów” odpowie na te, i wiele innych pytań.