Długie Polaków o wizerunku rozmowy
W programie „Warto rozmawiać”, nadanym 17 września przez 2 Program TVP, dyskutowano o wizerunku Polski za granicą. Gośćmi Jana Pospieszalskiego byli: Janusz Majcherek, Maciej Rybiński, dr Marek Cichocki, prof. Lena Kolarska-Bobińska, Rafał Wiśniewski, Stanisław Wojtera, Krzysztof Górski i Sławomir Pawlak.
Przypomniano film reklamowy skierowany na rynek niemiecki sieci Media Markt, w którym wykorzystano stereotyp Polaka-złodzieja, billboardy z polskim hydraulikiem, oceniono znaczenie dla wizerunku kraju zorganizowanie w Polsce konkursu Miss Świata.
Jan Pospieszalski przytoczył kilka ostatnich sytuacji, które bezpośrednio zważyły na postrzeganiu Polski na arenie międzynarodowej: światowej sławy autorytety ekonomii zaniepokojone są sprawą NBP, Elthon John apelujący o zaprzestanie przemocy wobec homoseksualistów, potępienie Polski za nastroje antysemickie i rasistowskie przez parlament europejski, odwołanie szczytu Trójkąta Weimarskiego, wypowiedzi posła Wierzejskiego i Macierewicza.
Zdaniem publicysty Janusza Majcherka, powinniśmy się wstydzić za Polskę tylko wtedy, kiedy mówią i myślą o nas źle. Warto rozmawiać o tym, jak poprawiać wizerunek, ale nie możemy walczyć ze stereotypami, bo na nich – jego zdaniem oparte są wizerunki wszystkich narodów.
Według publicysty Macieja Rybińskiego nie mamy wpływu na ten obraz. W jego ocenie nigdzie na świecie narody nie przejmują się swoim wizerunkiem tak bardzo, jak w Polsce.
Marek Cichocki z Centrum Europejskiego w Natolinie zauważył, że wizerunek Polski w oczach turystów europejskich w ostatnich latach poprawił się, podobnie jak w sferze ludzi biznesu. Zmiana negatwyna nastąpiła natomiast w mediach i polityce. Jego zdaniem w dużym stopniu sami ponosimy za to winę, bo debatę na temat naszych spraw wewnętrznych prowadzimy tak, jakbyśmy byli sami na świecie.
Rybiński dodał, że polscy politycy przyjeżdżają do zachodnich stolic i przywożą ze sobą swoje własne kłótnie.
Prof. Lena Kolarska-Bobińska, Dyrektor Instytutu Spraw Publicznych, powołała się na badania Instytutu, które pokazują, że obraz Polski poprawił się w Niemczech i we Francji, natomiast pogorszył się obraz elit rządzących Polską i polskiej polityki zagranicznej w mediach zachodnich. Temu winni są, według niej, politycy polscy, którzy stosują taktykę obrażania. Zapomina się, że pozytywnie na wizerunek Polski mogłyby wpłynąć wymiana młodzieżowa czy zapraszanie artystów i dziennikarzy do Polski.
Cichocki dodał, że część tej krytyki nie ma charakteru merytorycznego: „Krytykowanie swojego kraju zagranicą nie jest zdradą, ale debata ta jest często nieracjonalna”.
Według Stanisława Wojtery z POT-u brakuje długofalowej strategii promocyjnej kraju.
Poruszono także temat negatywnegowizerunku, którego propagatorami są w Wielkiej Brytanii bezrobotni Polacy. Przywołano także pomysł na promocje Polski pod hasłem autorstwa Wally-ego Olinsa: Twórcze napięcie. Kolarska-Bobińska zauważyła, że w Polsce coraz więcej jest nietwórczego napięcia między społeczeństwem, które patrzy przed siebie a elitami, które wciąż chcą się rozliczać z przeszłością.
Według Krzysztofa Górskiego warto myśleć o Polsce w kategoriach marketingowych, bo w dzisiejszym świecie liczą się rzeczy niematerialne, takie jak wizerunek czy marka.
Sławomir Pawlak wyjaśnił natomiast, że inicjatywa PR dla RP to pospolite ruszenie środowiska public relations. Specjaliści z tej branży zauważyli,że politykę, którą chce się prowadzić, trzeba najpierw przełożyć na język zrozumiały dla innych narodów. Podano także przykłady państw, które zadbały o swój wizerunek i doskonale odnalazły się na rynku UE: Hiszpanii, Irlandii, Finlandii.