Kobiety w branży PR

Dzień Kobiet za nami. PR Daily przekonuje, że w branży PR płeć piękna rządzi. 85 proc. sektora PR w Stanach Zjednoczonych stanowią kobiety. 9/10 studentów uczestniczących w zajęciach z PR to…kobiety. Typowy wicedyrektor ds. PR to…również kobieta, w dodatku zamężna. Na jej konto wpada co rok suma 6-cyfrowa.

Zarobki kobiety-szefa w PR to w USA około 137 800 dolarów rocznie. Zazwyczaj ma ona dzieci, ale mimo to pracuje ponad 50 godzin tygodniowo i korzysta z jedynie 18 dni wolnego  w roku. Co ciekawe, nigdy nie ma okazji pracować za granicą, ale może pochwalić się dyplomem studiów wyższych i doskonalą wiedzą z zakresu komunikacji. Wyniki całkiem niezłe, ale Gini Dietrich, PR executive, uważa, że ciągle kobiety mają wiele do zrobienia. Przyznaje też jednak: „Ponad 100 lat temu kobiety rozpoczęły walkę o prawa, które dziś mają zagwarantowane. Mamy szczęście, że możemy siedzieć przy decyzyjnym stole i piąć się w górę po szczeblach kariery”. Dietrich radzi innym kobietom, by współpracowały. „Kobiety potrafią być dla siebie największymi wrogami. Zamiast być uszczypliwą, nieuprzejmą i bezustannie plotkować, lepiej znaleźć wspólny cel i pracować razem na jego rzecz” – mówi. Dodaje, że istotne jest, by zauważać, czuć różnicę między biznesem a sprawami osobistymi i oddzielać te dwie kwestie. Według niej mężczyźni mają tę sztukę już opanowaną, ale kobiety ciągle się z tym tematem „szarpią”. Dietrich zaznacza jeszcze jedno: „W PR nie ma czasu ani miejsca na płacz. Jeśli chce ci się beczeć, idź do toalety, gdziekolwiek. Wszyscy mamy słabsze momenty, ale nie pokazuj ich”.

Danya Proud, media relations director w McDonald's (USA) radzi z kolei: „Znaj swoich klientów i odbiorców jak własną kieszeń. Nie bój się ryzyka – zmiany są trudne, ale pozwolą ci być »na czasie«”. Abbi Whitaker, właścicielka The Abbi Agency, podkreśla znaczenie „równowagi”w życiu kobiety PR-owca. Według niej potrzebują one często zrobić krok w tył, by ocenić, co jest ważniejsze – sfera zawodowa czy życiowa. Whitaker zdradza swój klucz do sukcesu: „Każdego dnia pomyśl o pięciu rzeczach, które musisz zrobić…i zrób pierwszą z nich. Zadbaj jednocześnie, by nie było nią zawsze coś związanego z pracą. Odpowiednio zbalansowane spojrzenie na życie pozwala osiągnąć lepsze rezultaty w biznesie”.  „Porzuć strach, przestarzałe idee, złych szefów i odkładanie spraw na później” – zachęca z kolei Donna Vincent Roa, partner zarządzająca w Vincent Roa Group.(es)