Kreowanie marki własnej

dodano: 
15.02.2012
komentarzy: 
3

„Najważniejsza dziś praca to stanowisko szefa marketingu marki zwanej Ty. Bo chcesz czy nie chcesz i tak jesteś marką” – słowa Toma Petersa przywołuje Rzeczpospolita, w której znajdziemy dziś dowody na to, że „każdy z nas może, a nawet powinien budować swój osobisty brand. Tak samo jak buduje się marki produktów czy usług”.

„Lekarz, prawnik, menedżer i profesor uniwersytetu będą odnosić o wiele większe sukcesy, także finansowe, jeśli zadbają o odbiór swojej osoby. A ktoś, o kim nic się nie mówi, nigdy nie przebije się do pierwszej ligi swojej branży, choćby miał najlepsze CV” – przekonuje na łamach dziennika Eryk Mistewicz zajmujący się marketingiem. Według autorki tekstu tzw. personal branding można z powodzeniem porównać do osobistego ubezpieczenia przed bezrobociem. Potwierdza to Beata Kapcewicz z firmy Architekci Kariery: „Osoby, które nie myślały wcześniej o budowie mocnej osobistej marki, dłużej szukają pracy”.

Dobrze jest też umiejętnie wykorzystywać nowe zdobycze technologii i nie zapominać choćby o profilu na GoldenLine czy Linkedln, bo to absolutny „standard” – taki „jak wyższe wykształcenie dla specjalisty czy menadżera”. Co zupełnie zrozumiałe, Mistewicz poleca w tym wypadku „staranne przemyślenie” taktyki. Ciekawe jest jednak to, że jego zdaniem „prowadzący blog poważny menedżer albo wybitny ekspert, sygnalizuje, że ma za dużo czasu”, a „jego wiedza nie jest wiele warta”. W przeciwnym razie – sygnalizuje Mistewicz – ów menedżer-bloger „byłby w stanie ją zmonetyzować”. Co więcej, udzielający się w ten sposób w sieci specjalista nie tylko, w opinii Mistewicza, trwoni czas, ale „ma problemy osobowościowe z głęboką potrzebą potwierdzania swej wartości”. W związku z czym lepiej – radzi dalej konsultant ds. marketingu – by swymi uwagami „dzielił się od niechcenia na Twitterze”. Inne cenne wskazówki, które znajdziemy w dzienniku, to: „zbadaj swój wizerunek”, „przygotuj strategię swej marki” czy „wzmacniaj sieć kontaktów” i „ćwicz publiczne wystąpienia”. Ponadto, według autorki „sześciu kroków do budowy mocnej marki »Ty«”, trzeba „być widocznym” i pamiętać, że „na początkowym etapie mogą pomóc oryginalne imię czy nazwisko”. (es)

 

Źródło:

Rzeczpospolita, Sam musisz być mocną marką, Anita Błaszczak, str.1, 15.02.2012/ Rzeczpospolita, Sześć kroków do budowy mocnej marki „Ty”, ab, str.1, 15.02.2012
komentarzy:
3

Komentarze

(3)
Dodaj komentarz
16.02.2012
9:25:49
Haircut
(16.02.2012 9:25:49)
Czekaj, może w jakiejś promocji wymienią też nazwisko;-)
15.02.2012
13:53:06
ave
(15.02.2012 13:53:06)
to na samym goldenie wpisze sobie, ze mam profil, bedzie atrakcyjniej
15.02.2012
10:59:02
życzliwy
(15.02.2012 10:59:02)
Pędzę do UC zmienić imię na atrakcyjniejsze.
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin