O politycznej sile plotki

dodano: 
19.08.2008
komentarzy: 
1

Specjalistka ds. PR-u politycznego Joanna Gepfert przekonuje na łamach Rzeczpospolitej, jak potężną bronią w polityce może być plotka. Jej zdaniem opinia publiczna ma skłonność do dawania wiary nieprawdziwym informacjom, a to wystarczy, aby poważnie zaszkodzić wizerunkowi osoby publicznej, mówi ekspertka.

Plotka, jak twierdzi Gepfert, jest coraz częściej stosowana w marketingu politycznym. Staje się ona stałym narzędziem w kampaniach politycznych, choć oczywiście, żaden ze sztabów się do takiej praktyki publicznie nie przyzna. Plotka w polityce, zdaniem specjalistki, stała się tak popularna, ponieważ wypełniła ona niszę po zniknięciu ze sceny publicznej bezpodstawnych oskarżeń, za które grożą sankcje karne. Natomiast puszczona w obieg informacja, pozwala uniknąć prawnej odpowiedzialności, tłumaczy Gepfert. (ał)

Źródło:

Rzeczpospolita, Profesjonalni plotkarze polityczni, rozmawiał Bartłomiej Radziejewski, 19.08.08, s.2
komentarzy:
1

Komentarze

(1)
Dodaj komentarz
22.08.2008
12:07:27
3grosze
(22.08.2008 12:07:27)
Plotka ma siłę nie tylko w marketingu politycznym. Każdy z nas zna osoby, które kochają oczerniać innych, a siebie wybielają. Robą to często nieświadomie (tzw. przeniesienie cech, których nie akceptujemy u siebie na innych), albo świadomie, za co się płaci lub uzyskuje inne korzyście. Dlatego każdy powinien miec uruchomiony specjalny filtr na tego typu "informacje" z pierwszej ręki
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin