Olsztyn na Euro: jeden zespół to za mało
Olsztyn to jedyne w Polsce miasto wolne od futbolu, jednocześnie organizujące strefy kibica na Euro 2012. Jak czytamy w Gazecie Wyborczej, w olsztyńskim magistracie powołano już trzeci z kolei zespół, który ma zająć się promocją miasta w trakcie mistrzostw.
Mimo zmian, miasto nadal zamierza skorzystać z koncepcji „miasta wolnego od futbolu”. Pracowały nad nią dwa zespoły - pierwszy został powołany jeszcze w 2010 roku przez ówczesnego wiceprezydenta Jerzego Szmita. Po kilku miesiącach kolejny wiceprezydent zgromadził kolejny zespół. Po odejściu z olsztyńskiego ratusza szefa promocji i rezygnacji wiceprezydenta Bogusława Szwedowicza z przewodniczenia grupie, w magistracie powstał trzeci zespół.
W jego skład wchodzi nowy szef miejskiej promocji Marek Ciesielski i kilku urzędników. Ciesielski jest zwolennikiem koncepcji „miasta bez futbolu”. Jednocześnie prowadzi jednak… rozmowy dotyczące zorganizowania w Olsztynie strefy kibica na Euro. Pokrzyżować ten plan mogą finanse. Miasto na promocję przy okazji mistrzostw ma zamiar wydać 1 mln. złotych, a UEFA żąda 545 euro opłaty licencyjnej za każdy metr kwadratowy strefy. (ks)