Oświadczenie REPR

dodano: 
19.03.2007
komentarzy: 
6

Rada Etyki Public Relations wydała oświadczenie w sprawie informacji prasowej Ryanair o nagrodach CoolBrands. W oświadczeniu czytamy, że dystrybucja materiałów prasowych zawierających nieprawdziwe informacje jest niezgodna z podstawowymi zasadami etyki PR. Nieetyczne jest także wykorzystywanie oszczerstw do dyskredytacji konkurencji lub innych firm. Postępowanie Ryanaira podważa zaufanie do public relations jako rzetelnego źródła informacji. Rada uważa, że Ryanair winien przeprosić za wysłanie informacji i stanowczo zaprzestać podobnych działań w przyszłości. Do czasu, gdy to nastąpi, firmy i konsultanci PR powinni - zdaniem Rady - powstrzymać się od współpracy z tym przedsiębiorstwem. (kk)

komentarzy:
6

Komentarze

(6)
Dodaj komentarz
20.03.2007
19:45:53
paproch
(20.03.2007 19:45:53)
Komentarz został usunięty na podstawie punktu 5 zastrzeżeń prawnych. Redakcja PRoto
19.03.2007
20:24:16
kukumuku
(19.03.2007 20:24:16)
A niby co ma rada zrobic? Dobrze powiedzieli. A Ty zamiast przyznac sie do bldu, dalej cos gadasz jak potluczony!
19.03.2007
18:07:30
zniesmaczony op...
(19.03.2007 18:07:30)
Rada działa tak, aby sobie nie zaszkodzić. W końcu za obszczekanie firmy, która mieści się w Londynie nic im nie grozi.
19.03.2007
16:01:03
kolka
(19.03.2007 16:01:03)
A dlaczego Rada nie upomniała agencji obsługującej firmę, czyli Ciszewski PR, która przecież firmowała tę informację? Potem wprawdzie firma Ciszewski PR wypowiedziała Ryanair umowę, mówiąc że nie godzi się z ich stylem komunikacji. Ale coś mi się wierzyć nie chce, że wcześniej Ryanair wysłał notkę do prasy z kontaktem do osoby odpowiedzialnej z Ciszewski PR wbrew jej zgodzie na umieszczenie agencji PR w podpisie.
19.03.2007
12:05:57
mabia
(19.03.2007 12:05:57)
Ależ właśnie oszczerstwo, o którym pisze Rada Etyki, dotyczyło tego, że organizatorzy nigdy nie pobierali opłaty jak pisze "zniesmaczony opinią REPR" zgłoszenie się do konkursu. Myślę, ze znacznie mniej problemów byłoby, gdyby ludzie mówili tylko to, co wcześniej sprawdzili. Tyczy się to zarówno Ryanaira jak i owego komentarza. Co najdziwniejsze - sprawa została już wyjasniona także na łamach prasy. Wystarczy poszukać informacji o tym, czym jest projekt CoolBrands (nie konkurs). Nie można się do niego zgłosić. Marka o tym, ze została wybrana "cool" przez internautów lub jurorów dowiaduje się po fakcie, czyli już po głosowaniu. Od tego momentu może w swoich działaniach komunikacyjnych zupełnie za darmo wykorzystywać tytuł "CoolBrand". Tak zrobiło w Polsce wiele firm. Wiele firm też skorzystało z zaproszenia do wejścia do drugiego etapu projektu czyli publikacji historii swojej marki w albumie. Jakby jeszcze coś nie było jasne - służę pomocą.
19.03.2007
11:27:28
zniesmaczony op...
(19.03.2007 11:27:28)
Dlaczego nikt nie napisze, że pobieranie 6 tys. Euro, tj. 24 tys. zł za samo zgłoszenie się do konkursu jest nieetyczne? Taka kwota oznacza, że nominowanych jest niewielu i można powiedzieć, że tytuł sobie w jakimś sensie kupują. Poza tym liczba konkursów i "obróbki" pr-owskiej powoduje, że nikt nie zwraca uwagi czy jest to firma nominowana czy laureat. Może organizator Coolbrands przedstawiłby sprawozdanie finansowe z poprzedniego roku?
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin