Personal Branding, czyli nie stój w kącie, bo nikt Cię tam nie będzie szukał! cz. III

dodano: 
14.10.2013
komentarzy: 
0

Jeśli zdecydowałeś się na budowaniu swojego wizerunku poprzez media społecznościowe, zapraszam do lektury cz. I i II. Tam znajdziesz wskazówki jakie serwisy wybrać i w jaki sposób pisać w social media.

Dziś zapraszam Cię w podróż w czasie której opowiem o tym jak prezentować się w sieci.

Wydawać by się mogło, że w XXI w. truizmem jest przypominanie staropolskiego porzekadła, że „jak cię widzą tak cię piszą”. Niestety, nawet pobieżna lektura serwisów lub dokumentów aplikacyjnych np. cv, mówi o tym, że jeszcze spora część internautów w ogóle sobie z tym nie radzi.

Co to znaczy „profesjonalnie”?

Pod pojęciem profesjonalnej fotografii wiele osób rozumie zupełnie co innego. I jest to fakt. Bo też będzie ono czym innym dla profesjonalnej modelki, a innym dla prezesa zarządu firmy notowanej na giełdzie..

Zdjęcia o charakterze biznesowym rządzą się kilkoma ważnymi regułami:

  • są zbliżeniami tj. prezentują twarz (en face), dopuszczalne jest częściowe pokazanie sylwetki np. plan amerykański

Źródło: http://uk.eonline.com

  • neutralne tło, np. studio fotograficzne
  • dobra jakość zdjęcia
  • uśmiech na twarzy
  • aktualne - różnica pomiędzy obecnym wiekiem a tym na zdjęciu powinna wynosić +/- 2 lata
  • kandydat jest odpowiednio ubrany - tzn. biznesowo (koszula, krawat, marynarka), ewentualnie tzw. smart casual

Zdecydowanie unikajmy:

  • wstawiania całych lub fragmentów prywatnych zdjęć, np. z wakacji, imprezy (nawet służbowej), spotkania rodzinnego/klasowego etc.,
  • tzw. wieloelementowych zdjęć - czyli takich, gdzie obok nas są ludzie, zwierzęta, budynki itp.,
  • zdjęć z szerokim planem, gdzie nie widać nas dobrze lub też jesteśmy widoczni w oddaleniu,
  • ponurego, zaciętego wyrazu twarzy (cokolwiek byśmy nie uważali, psychologowie społeczni od ponad 50. lat jednogłośnie twierdzą, że lepsze wrażenie wywierają osoby uśmiechnięte, sprawiające wrażenie przyjaznych, niż te, które odbieramy jako smutne, przygnębione czy wrogie),
  • zdjęć typu legitymacyjnego/ dyplomowego (z reguły na tego typu zdjęciach wypadamy po prostu źle - są to ujęcia nienaturalne, brak im jakiegokolwiek indywidualnego wyrazu, mają charakter archiwalny.

Profil na LinkedIn doświadczonego dyrektora finansowego ze zdjęciem z dyplomu ukończenia studiów to po prostu błąd w sztuce prezentacji.

VS

Źródło: internet

Tak przygotowana fotografia z pewnością pomoże naszemu wizerunkowi.

Do powyższych rad warto się zastosować, chyba że jest się osobą wykonującą wolny zawód, artystą czy dyrektorem kreatywnym.

Tu nawet wskazana jest odrobina ekstrawagancji i oryginalny pomysł na pokazanie siebie.

Pamiętajmy więc, żeby przed  opublikowaniem zdjęć zastanowić się przez chwilę nad tym co mówią o nas.

Pamiętajmy również, że treści zamieszczone w sieci są zamieszczone tam na zawsze!

Więcej opowiem w trakcie szkolenia „Dobra marka to ja! Personal branding w erze mediów społecznościowych”, już 16.10. w Warszawie!

Każdy z uczestników weźmie udział w profesjonalnej sesji fotograficznej, realizowanej przez zawodowego fotografa, specjalizującego się w sesjach biznesowych.

Szczegółowy program szkolenia.

Zapisz się już dziś!

Zapraszam
Monika Walczak

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin