.

 

Plagiat czy nie?

dodano: 
07.07.2006
komentarzy: 
0

Na łamach Rzeczpospolitej i Dziennika znajdujemy artykuły dotyczące nowego spotu przygotowanego przez PiS. W opinii wielu osób jest on plagiatem. „Prezentowane od niedawna w telewizji reklamówki PiS przypominają filmy wyborcze Ronalda Reagana z 1984 roku, kiedy ubiegał się o reelekcję” - czytamy w Rzeczpospolitej. Cytowany w tym dzienniku Gerald Abramczyk jest zdziwiony tym, że PiS skopiował spot.
Specjalista zauważa, że reklama posługuje się takim samym schematem i obrazami, a słowa w wielu miejscach są identyczne. Michał Kamiński na łamach Rzeczpospolitej przyznaje, że spot Reagana był dla PiS-u inspiracją. Natomiast Adam Bielan w wypowiedzi dla Dziennika odpiera wszystkie zarzuty o skopiowanie reklamówki.
O podobieństwie do spotu Reagana wypowiadają się specjaliści od marketingu politycznego. „Ładny montaż. Trochę szybszy niż w przypadku oryginału” - uważa Adam Łaszyn. Łagodniej sprawę podobieństwa między dwoma spotami ocenia Eryk Mistewicz: „To schemat stosowany w wielu krajach. Chodzi o pokazanie kilku najpiękniejszych chwil z życia człowieka, takich jak ślub czy meblowanie mieszkania”.
Obaj specjaliści wysoko oceniają skuteczność spotu, który - ich zdaniem - utrwali przekonania zdeklarowanych zwolenników. Natomiast w ich opinii niezbyt przekonująca wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego może zniechęcić niezdecydowanych. Opozycja jest zdania, że przesłanie spotu nie jest wiarygodne.

Źródło:

Rzeczpospolita, Prawie jak Reagan, 07.07.06, s. A2; Dziennik, Kaczyński zamiast Reagana, Agnieszka Solińska, Piotr Gursztyn, 07.07.06, s. 5
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin