Potrzebne kursy etyki

dodano: 
31.05.2005
komentarzy: 
8

Rzeczpospolita zamieszcza artykuł Krzysztofa Obłoja, profesora Uniwersytetu Warszawskiego i Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i Zarządzania im. L. Koźmińskiego, który wymienia powody braku etyki w polskim biznesie. Należą do nich transformacja ustrojowa, która sprzyjała łamaniu prawa, odziedziczone po socrealizmie realnym, społeczne zwyczaje omijania prawa i skorumpowany system prawa. Jako czwarty powód autor podał brak „swoistych moralnych kompasów biznesowych”, czyli autorytetów dla przedsiębiorców. „Potrzeba nam firm ikon, które odnoszą sukces i jednocześnie stanowią obywatelskie marki, świadectwa, że postępując etycznie można jednocześnie zarządzać, rozwijać się i zarabiać pieniądze” – pisze Obłój. Do niedawna autor był przeciwnikiem kursów etyki dla kadry zarządzającej, ponieważ uważał za „absurdalne uczenie na nowo dorosłych ludzi, co znaczy być uczciwym lub przyzwoitym”. Teraz jednak Obłój dostrzega potrzebę organizowania szkoleń etyki w Polsce. „Nasz biznes staje się bowiem fundamentalnie amoralny, a to jest na dłuższą metę bardzo niebezpieczne dla niego samego, dla menedżerów i dla całej gospodarki” – przestrzega na łamach Rz.

Źródło:

Rzeczpospolita, Czy polski biznes może być etyczny?, Krzysztof Obłój, 31.05.05, s. B5
komentarzy:
8

Komentarze

(8)
Dodaj komentarz
30.06.2005
8:58:00
mariusz
(30.06.2005 8:58:00)
przeczytałem artykuł - nie wszystkie tezy mi siępodobają aczkolwiek pozytywnie odbieram takie opracowania. jeżeli jest zło należy o nim mówić i ma to szczególna wartość gdy czyni to autorytet czekam na dalsze prace i polemiki pozdrawiam
08.06.2005
8:01:55
kinga
(08.06.2005 8:01:55)
eh tych parę osób gwiazdki nie czyni, coż z tego że kilku studentów z koźmińskiego i UW zostanie uświadomionych ... a co z resztą ???
06.06.2005
9:02:03
jojo
(06.06.2005 9:02:03)
dobre i tyle niech by i nawet 100 osób o tym usłyszało , przemyślalo - od czegoś trzeba zacząć, to nie powód aby zaniechać
03.06.2005
7:59:49
listek
(03.06.2005 7:59:49)
ten artykuł może mieć wartość dydaktyczną jeżeli znalazł się lub znajdzie na tzw "tapecie" podczas zajęć na uczelni , jeżeli tak się nie stanie przeciętny student go nie przeczyta przypuszczam więc że jedynie studenci UW i Koźmińskiego bedą mieli okazję się z nim zapoznać - wiadomo chodzi o autora
02.06.2005
11:51:40
tatar
(02.06.2005 11:51:40)
dobrze że takie głosy siępojawiają bo dalej nie można udawaćże niema problemu, etyka polskiego biznesu praktycznie nie istnije wystarczy przypomniećsobie o działo sięw żabce, lidlach i całej reszcie marketów i tak jest wszędzie jedyna szansa w tym że młode kadry będą miały cokowiek więcej w głowach niż tylko pogoń za mamoną, dobrze że takie głosy płyną właśnie ze środowisk akademickich
02.06.2005
8:11:09
potrykus
(02.06.2005 8:11:09)
chyba edek za bardzo doszukujesz sięzłych intencji warto pokazywać ludzi którzy mają odwagę cywilną i potrafią przyznać że zmienili zdanie albo sie mylili swoją drogą jak tu nie zmieniać zdania jak dzieje sie to co siedzieje :////
01.06.2005
10:53:03
edek
(01.06.2005 10:53:03)
dziwnie napisana jest ta notka, czemu tak uwypuklili to że obłój zmienił zdanie, czemu nie podkreślili innych wartościowych treści płynących z oryginalnego tekstu uważam że nie jest źle kiedy człowiek jest refleksyjny, obserwuje otoczenie i potrafi przyznać się do błędu i mówi o tym głośno - no chyba że źle odczytuję intencję i miało to na celu pokazanie wzorca do naśladowania, człowieka który nie boi siępowiedzieć publicznie "nie miałem racji"
01.06.2005
7:28:24
skoczek
(01.06.2005 7:28:24)
Myślę że coś jest na rzeczy bo co się teraz dzieje każdy widzi. oczywiście rozumiem że pewnych ludzi może naprawić już tylko więzienie ale ten artykuł i taka postawa profesora znamienitych uczelni może pomóc w wychowaniu i wykształceniu studentów ... takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin