PR, Bill Gates i kryzys
„Podobno Bill Gates powiedział kiedyś, że jakby miał ostatniego dolara, to by go wydał na PR”, o wadze public relations w kryzysie opowiada w Polsce Głosie Wielkopolskim Mariola Krzyżaniak z Forte PR.
Rozmówczyni Macieja Roika przekonuje, że w żadnym okresie, a już zwłaszcza w czasie zawirowań gospodarczych, nie powinno się oszczędzać na działaniach związanych z budową wizerunku. Zasady jego kreowania są zdaniem Marioli Krzyżaniak zawsze takie same. Przede wszystkim trzeba trzymać się prawdy - „rób dobrze i mów o tym, że robisz dobrze”. Jeśli będziemy postępować w ten sposób to w momencie nadejścia kryzysu możemy liczyć na „wyrozumiałość”.
Podczas rozmowy padają dwa pojęcia - komunikacja kryzysowa i komunikacja w kryzysie, których nie powinno używać się wymiennie. Specjalistka wyjaśnia, że tym drugi można nazwać obecną sytuację na rynku, pierwsze natomiast z dotyczy kłopotów w danej firmie. (ał)