PR, HR i CSR a korporacje

dodano: 
01.03.2007
komentarzy: 
0

Mythil Chandrasekar pisze o zmianach w podejściu do HR-u i CSR-u, a także do PR-u w wielu korporacjach na świecie. Chandrasekar pod wpływem rozmowy, jaką widział na kanale biznesowym, pomiędzy hinduskim guru Ravi Shankarem a Venugopalem Dhootem indyjskim biznesmenem-bilionerem rozważa o nowych pomysłach z zakresu odpowiedzialnego biznesu i zasobów ludzkich, które wypływają w głównej mierze od indyjskich prezesów korporacji.
Linie podziału między PR-em, HR-em i CSR-em są niewyraźne, a firmy poszukują nowych rozwiązań. Wiele przedsiębiorstw, głównie z branży IT, uważa rodziców za najlepszą grupę docelową swoich rekrutacyjnych kampanii. Innymi stosowanymi przez korporacje sposobami dbania o pracowników, a także swój wizerunek są inicjatywy kierowane do ich rodzin. Autor podaje ich przykłady, m.in. zaproszenia do biura dla rodziców pracownika, zawody kulinarne, w których uczestniczą żony pracowników oraz letnie kursy rozwoju osobowości dla dzieci.
Prowadzenie firmowego blogu, wspomaganie finansowe edukacji swoich pracowników, sponsorowanie wyjścia do teatru, płacenie za jogę, basen, warsztaty salsy - to wszystko jest cenne, ale już jednak było i jak tłumaczy autor - potrzeba czegoś nowego. Podobnie sprawa wygląda z CSR-em, choć wiele firm dba o szkoły, szpitale, to jest to tzw. filantropia z książeczki czekowej. Wielu pracodawców hinduskiego pochodzenia poszło jednak o krok dalej. W firmie Mahindra&Mahindra istnieje np. Employees Social Options Plan, dzięki któremu firma zachęca pracowników do oddawania własnej energii, czasu i emocji dla wybranych działań społecznych. To nie tylko CSR, to także – jak przekonuje autor - skuteczny PR. (ml)

Źródło:

economictimes.indiatimes.com
komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin