PR-owcy: rozwój i wyzwania albo odchodzę

dodano: 
25.10.2012
komentarzy: 
0

Specjaliści od komunikacji chcą się rozwijać. Firmy i agencje, które nie zapewnią im tej możliwości muszą się liczyć z utratą pracowników - wynika z VI edycji raportu PRoto.pl o motywacji w branży public relations.

PR-owcy w ostatnim roku byli mniej skłonni do zmiany miejsca zatrudnienia. Zmniejszenie rotacji w ostatnim roku nie oznacza jednak, że specjaliści od komunikacji nie rozglądają się za nową pracą. Rynek znów odważnie patrzy w przyszłość. Połowa PR-owców chce zmiany w nadchodzących dwóch latach, w tym co piąty w nadchodzących 12 miesiącach (4-procentowy wzrost w porównaniu z 2011 r.). Dla porównania w 2011 roku aż 1/3 ankietowanych, nie miało takich planów. Co ciekawe, rekordowo wielu (17 proc.) specjalistów od komunikacji nie wie, czy w ogóle pozostanie w branży.

kliknij w wykresy, aby powiększyć

Dyrektorzy w firmach i agencjach starają się odwieść ich od tego zamiaru, poprawiając atmosferę oraz oferując ciekawe wyzwania. Co może skłonić PR-owców do pozostania? Większość przyznaje, że głównym powodem zmiany zawodowego otoczenia są warunki finansowe oraz brak jasnej ścieżki rozwoju. Szefowie powinni w nieco odmienny sposób podchodzić także do kobiet i mężczyzn. Wśród panów drugim powodem (ex aequo z ciekawymi wyzwaniami zawodowymi) pozostania w obecnej firmie jest jej reputacja. Przedstawicielki płci pięknej stawiają kolejno na: ciekawe wyzwania zawodowe, możliwość zdobycia doświadczenia i większą samodzielność.

Komentarz Kingi Kubiak, dyrektor wydawniczej PRoto.pl:

Branża najwidoczniej dojrzewa – z jednej strony rośnie świadomość, że staje się coraz bardziej medialna i modna, a z drugiej, że zawód PR-owca nie cieszy się najlepszą w tych mediach estymą. Rośnie także świadomość rynku pracy – PR-owcy powyżej 30 roku życia nie planują gwałtownych zmian; wiedzą, co pokazują miesięczne zestawienia ofert pracy PRoto.pl, że o pracę, zwłaszcza na stanowiskach menedżerskich, będzie coraz trudniej.

Co nie dziwi, branża dojrzewa także dosłownie – specjaliści ds. PR po 30 roku życia  coraz częściej zwracają uwagę na to, jak będą traktowane w pracy młode matki  i jaki pakiet socjalny proponuje pracodawca. To także wyraz pewnej tendencji rynkowej – szefowie wiedzą, że pracownicy odchodzą dla lepszych pieniędzy, jedyne więc co mogą zrobić (jeśli nie chcą przyznawać podwyżek), to podtrzymywanie dobrej atmosfery. To może się udać właśnie dzięki bonusom pozapieniężnym czy udogodnieniom szykowanym dla kobiet. Co nie zmieni pewnie chęci PR-owców do zmiany pracy. Paradoksalnie, w tym roku wyzwanie takie chce podjąć więcej osób niż w roku poprzednim.

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin