PR-owskie zlecenia za 1000 zł
„Zdaniem większości przedstawicieli branży o wzroście całego rynku PR w tym roku można tylko pomarzyć” – pisze Michał Fura na portalu Gazety Prawnej. Jak czytamy w artykule, sytuacja na rynku public relations pogarsza się, a stawki usług spadły od 30 do 50 proc.
Zaostrza się sytuacja między agencjami. Konkurując ze sobą stosują nawet ceny dumpingowe, pisze autor. Obecnie kompleksowa opieka PR-owska może kosztować jedynie 1000 zł.
Robert Niczewski z Liberty Group zauważa, że koniunktura na rynku znacznie osłabła i klienci agencji szukają oszczędności. Zamiast stałych miesięcznych umów, rozliczają się z agencjami za konkretne projekty. „Wyniki I półrocza 2009 r. i osłabienie sytuacji finansowej spółek może prowadzić do kolejnych rezygnacji i ograniczenia wydatków na PR”, mówi Niczewski. Najbardziej ograniczać koszty będą firmy deweloperskie, odzieżowe, banki, a także zagraniczne koncerny. Zauważa przy tym, że są branże, które w czasach kryzysu na usługi PR wydają więcej tj.: branża wierzytelności, dobra szybo zbywalne czy hazard. (mk)
Czytaj całość