Product placement wspierany
Gazeta Wyborcza informuje, że „product placement gwałtownie zyskuje na popularności” i zastanawia się nad wartością takiej formy reklamy. W czasach, kiedy widzowie jak ognia unikają reklam, product placement stał się alternatywą. W czasie reklamy można wyjść z pokoju lub zwyczajnie przełączyć program. Product placement „ma tę zaletę, że widz musi zobaczyć produkt. Poza tym jest uważany za mniej natarczywą technikę reklamy”. „Z boomu na product placement chce skorzystać nawet telewizja publiczna” – informuje GW, która dotarła również do wyceny product placement i oferty dla firm, które chciałyby umieścić swoje produkty w serialach Polsatu. Według tego cennika wartość netto pakietu trwającego w sumie 64 sekundy, a składającego się z czterech scenek aktywnych i czterech pasywnych, Polsat wycenia na 90 tys. zł plus VAT. Product placement rzadko działa w pojedynkę – „z reguły wspiera inne narzędzia, jak spoty reklamowe czy działania public relations” – pisze dziennik.