Scarlett Johansson krytykuje OpenAI. Firma wykorzystała głos aktorki bez jej zgody?
OpenAI w nowym modelu ChatGPT-4o wykorzystało głos bardzo przypominający brzmienie sztucznej inteligencji z filmu „Ona”, czyli postaci, w którą wcieliła się Scarlett Johansson. Aktorka skrytykowała firmę, twierdząc, że użyty głos jest niemal identyczny, jak jej własny, co doprowadziło do usunięcia przez OpenAI nowej opcji – podaje theguardian.com. Jak czytamy, firma podkreśla jednak, że „Sky” nie jest imitacją głosu Johansson.
Aktorka przekazała w oświadczeniu, że dziewięć miesięcy temu OpenAI zwróciło się do niej z prośbą o udzielenie głosu nowemu modelowi sztucznej inteligencji „Sky”. Johansson odmówiła jednak z „powodów osobistych”. Gdy tylko usłyszała opcję głosową, która „brzmiała tak niesamowicie podobnie” do jej głosu, że jej „najbliżsi przyjaciele i serwisy informacyjne nie mogli go odróżnić”, była „zszokowana” i „rozgniewana” – czytamy.
20 maja 2024 roku OpenAI postanowiło usunąć nową opcję głosową z ChatGPT. Firma zaprezentowała „Sky” jakiś czas temu podczas głośnego wydarzenia, gdzie przedstawiono możliwości nowego modelu. Internauci natychmiast wyłapali, że głos „Sky” bardzo przypomina ten należący do asystentki AI z filmu „Ona”. Ponadto, Sam Altman, dyrektor generalny OpenAI, po prezentacji nowej opcji głosowej opublikował na platformie X post o treści: „Ona”, co zdawało się nawiązywać do wspomnianego wcześniej filmu – donosi źródło.
Oburzenie aktorki wywołane usłyszeniem zaprezentowanego przez firmę modelu sprawiło, że OpenAI poczuło się zmuszone do opublikowania wyjaśnień. Firma wyraźnie podkreśliła, że „Sky” nie było wzorowane na głosie Johansson. Dodała także, że ceni branżę aktorstwa głosowego.
„Głos Sky nie jest imitacją Scarlett Johansson, ale należy do innej profesjonalnej aktorki używającej własnego naturalnego głosu. Aby chronić ich prywatność, nie możemy udostępniać nazwisk naszych talentów głosowych" – napisało OpenAI na blogu, cytowane przez źródło.
Johansson wspomniała jednak, że Altman, składając jej propozycję udziału w projekcie, powiedział, że jej głos może „wypełnić lukę między firmami technologicznymi a twórcami i pomóc konsumentom poczuć się komfortowo z sesjmiczną zmianą dotyczącą ludzi i sztucznej inteligencji” i „będzie pocieszający dla ludzi” – dowiadujemy się.
Według źródła, aktorka podkreśliła, że Altman ponownie skontaktował się z jej agentem, „prosząc o ponowne rozważenie” propozycji, dwa dni przed zaprezentowaniem „Sky”. Johansson potwierdziła, że jej prawnicy skontaktowali się z OpenAI w celu usunięcia głosu. (ao)