W obronie PKP Intercity

Gazeta Wyborcza zamieszcza polemikę Jacka Prześlugi, szefa PKP Intercity, w której broni on wizerunku firmy. Jest ona odpowiedzią na artykuł Pawła Waniowskiego z 4 grudnia. Kaniowski pisał w nim, że „marketing w PKP służy odstraszaniu potencjalnych klientów i zniechęcaniu ich do korzystania z usług narodowego przewoźnika”.
Odpierając zarzuty, Prześluga wymienia nowe usługi PKP Intercity, które wpłynęły na 20% zwiększenie liczby obsługiwanych pasażerów. Winą za brak nastawienia na klienta PKP obarcza upolityczniony system przyznawania dotacji kolejowych, od których zależało istnienie wielu linii. Zauważa również, że do tej pory promocja kolei była uważana za zbędny koszt. Obecnie sytuacja ulega zmianie. W zeszłym roku na marketing i PR w PKP Intercity wydano 3,5 mln złotych zwiększając wartość sprzedaży o 100 mln. Odpiera zarzuty Waniowskiego dotyczące wysokich cen i przedstawia zasady naliczania cen za bilety. Dodaje, że do złej sytuacji kolei przyczyniają się wysokie koszty stałe i brak źródeł finansowania publicznej misji kolei.