Burson-Marsteller komunikuje z energią

Burson-Marsteller zakłada globalny zespół dedykowany komunikacji w branży energetycznej. Częściowo pomysł zainspirowany został problemami związanymi z wyciekiem ropy z BP Gulf w Meksyku i wydarzeniami w Japonii.

Agencja w swoim oświadczeniu podała, że tematem zajmie się grupa 100 doświadczonych konsultantów. Według niej obecna sytuacja to „sądny czas dla środowiska, polityki energetycznej i w ogóle dla przemysłu”

Bill Royce, prezes EMEA Energy, Environment & Climate Change powiedział: „Po wydarzeniach w Fukushimie stajemy przed wyzwaniem poważnej debaty na temat klimatu z Niemcami i wieloma innymi krajami, które decydują się stopniowo zmniejszać użycie energii jądrowej”. Z kolei CEO Mark Penn, zwrócił uwagę na fakt, iż „zmiany zachodzące w branży energetycznej stają się ekstremalne, w związku z czym strategia komunikacji okaże się niezbędna do osiągnięcia sukcesu”. Wśród konsultantów nie ma na razie nikogo z polskiego oddziału.

Nie jest to pierwsza tego typu inicjatywa firmy. W lutym tego roku B-M utworzył grupę Usług Rządowych i Politycznych (Government and Political Services Group - GPS Group), która ma za zadanie skupienie ekspertów politycznych i rządowych pracujących w różnych firmach sieci Burson-Marsteller, Penn Schoen Berland oraz Prime Policy Group (lobbing w USA i UE. Grupa doradza w zakresie ogólnoświatowych politycznych zagadnień i problemów. (es)