Kontrowersyjny pomysł na promocję Polski
TVN informuje o nowym pomyśle na promocję Polski za granicą, który trafił w gusta powstałego niedawno Instytutu im. Adama Mickiewicza. Mowa o pocztówkach, które mają przedstawiać np. „polskiego złodzieja”. Na odwrocie pocztówki pomysłodawcy zaplanowali informację z adresem strony internetowej, na której będzie można przeczytać, że Polacy nie są złodziejami, a taka opinia to tylko krzywdzący stereotyp.
Piotr Legut z Ministerstwa Spraw Zagranicznych potwierdził, że taka prezentacja miała miejsce, ale nie znalazła uznania w oczach osób opiniujących i doradzających Piotrowi Domańskiemu, dyrektorowi Instytutu im. Adama Mickiewicza. Tymczasem sam Domański twierdzi, że pomysł się spodobał, a strategia kampanii zawiera jeszcze inne elementy, o których on nie może na razie mówić. Pomysł na tę kampanię został zaprezentowany przez niemieckie konsorcjum firm public relations WBPR i MCC. Z wygraną tych firm nie chce pogodzić się Partners od Promotion - jedyna polska agencja public relations, która stanęła do przetargu na promocję Polski w czasie roku polskiego w Niemczech. Agencja krytykuje zarówno sam pomysł na przełamywanie stereotypów, jak również poddaje w wątpliwość renomę jednej z firm należących do konsorcjum, które wygrały przetarg IAM.
Instytut wyda z państwowego budżetu na kampanię 300 tys. euro w pierwszym roku jej trwania. Autor materiału porównuje ten koszt z wydatkami Polskiej Organizacji Turystycznej na kampanię z polskimi hydraulikiem i pielęgniarką w rolach głównych: 12 tys. euro za całość.