Nowa strona premiera

dodano: 
04.12.2012
komentarzy: 
0

„To pierwszy krok do zmiany sposobu myślenia o serwisach administracji publicznej” – tak Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zachwala nową odsłonę serwisu premier.gov.pl. Specjaliści i pasjonaci mediów społecznościowych dobrze oceniają nową stronę. „Gdyby rządowi inne rzeczy wychodziły tak dobrze, jak nowa strona internetowa, pewnie żyłoby nam się znacznie lepiej” – komentuje bloger Kamil Newczyński.

Bardziej przejrzysta, wygodniejsza do przeglądania, intuicyjna w obsłudze i przyjazna osobom niepełnosprawnym – taka ma być nowa strona rządu, która zadebiutowała 3 grudnia. Rozmówcy PRoto.pl są zgodni – rzeczywiście jest ładniej. „Przemyślana kompozycja, przejrzystość, elegancka typografia, ilustracje i infografiki” – tak nową stronę opisuje Michał Samojlik, dyrektor kreatywny agencji Autentika. „Widać, że ma ona potencjał i duży nacisk został położony na wizualną ekspozycję niusów” – komentuje natomiast Marek Bosak z firmy Media & Doradztwo. Zaletą strony jest także zintegrowanie z serwisami społecznościowymi.

Wśród nowości na stronie mają się pojawić blogi ministrów rządu Tuska. „Czas pokaże czy nie zakończy się na jednym wpisie” – komentuje Marek Bosak. Nad tym, czy uda się zachować regularność w publikowaniu wpisów ministrów zastanawia się również Kamil Newczyński. Bosak zwraca również uwagę na fakt, że na stronie nie jest możliwe komentowanie blogów.

Obecnie strona funkcjonuje w wersji beta. Jak czytamy na stronie premier.gov.pl, twórcy nadal pracują nad jej ulepszeniem. Co na razie nie działa? „Strona nie posiada wersji mobilnej i na smartfonach wyświetla się z błędami”  - zauważa Marek Bosak. Na razie nie działa także zakładka przeznaczona dla mediów.

Zgodnie z zapewnieniami twórców, strona ma być przyjazna dla osób niepełnosprawnych, a w procesie jej tworzenia brała udział Fundacja Integracja. „To pokazuje, że myślą o odbiorcach i ich różnorodnych potrzebach” – zaznacza Newczyński. Wątpliwości co do intencji pomysłodawców nowego serwisu ma Marek Bosak. „Trudno mi wyzbyć się przekonania, że niepełnosprawni zostali tu wykorzystani instrumentalnie. Skupienie całej komunikacji przy okazji uruchomienia  strony na »przyjazności dla niepełnosprawnych« jest idealnym narzuceniem narracji, z którą nikt nie będzie dyskutował” - argumentuje. Gdyby nie ten przekaz, media zaczęłyby pytać o zasadność wydatku na nową odsłonę strony premiera. Całkowity koszt przygotowania i uruchomienia serwisu to 65 tys. zł. „Cieszę się, że publiczne pieniądze są wydawane w ten sposób” – zauważa Michał Samojlik. (kg/ks)

komentarzy:
0
Graficzne pułapki CAPTCHA
Wprowadź znaki widoczne na obrazku.
X

Zamów newsletter

 

Akceptuję regulamin